FLAKI PO WARSZAWSKU
Sprawdź szczegóły naszego przepisu na flaki po warszawsku.
Składniki
- 700 g. flaków wołowych
 - 10 ziaren pieprzu
 - 1/2 startej gałki muszkatołowej
 - 1 mały seler
 - 1 pietruszka
 - 2 marchewki
 - łyżka masła
 - kawałek imbiru wielkości orzecha włoskiego
 - 100 g tartego parmezanu
 - bulion: 3/4 kg wołowiny z kością, 1 nóżka cielęca albo ogon wołowy, 1 włoszczyzna, ziele angielskie, listek laurowy, sól do smaku
 - pulpety: mięso z bulionu, 100 g słoniny, 2 surowe jaja, 2 łyżki posiekanej zielonej pietruszki, 3 łyżki tartej bułki, sól, pieprz i gałka muszkatołowa;
 - zasmażka: 1 łyżka masła i 1 łyżka mąki
 
Przygotowanie
- Bulion najlepiej przygotować w szybkowarze. Zalać zimną wodą mięsa, doprowadzić do wrzenia, odszumować, dodać włoszczyznę i przyprawy. Gotować w szybkowarze 40 minut, a w zwykłym garnku na małym ogniu ok. 1,5 godz.
 - Flaki w postaci całych płatów, umyć w zimnej wodzie z octem, zagotować kilka minut w wodzie i odcedzić. Ważne jest aby po zagotowaniu natychmiast odlać pierwszą wodę, przepłukać w zimnej wodzie z octem winnym, a następnie pokroić w cienkie paski jak makaron wstążki. Flaki mrożone są już pokrojone i wymagają rozmrożenia, przepłukania w zimnej wodzie, a następnie zalania wrzątkiem i gotowania ok. 5 minut. Po odcedzeniu i opłukaniu zimną wodą są gotowe do dalszego użycia.
 - Flaki zalać bulionem i gotować do miękkości (w szybkowarze ok. 40 minut). Następnie dodać 10 ziarenek utłuczonego pieprzu oraz 1/2 startej gałki muszkatołowej, starty świeży imbir i dalej gotować na małym ogniu.
 - Szybko pokroić podłużnie i cienko: 1 mały seler, 1 pietruszkę, 2 marchewki i poddusić na maśle, dodać do flaków.
 - W międzyczasie trzeba przygotować pulpety. Mięso wyjęte z bulionu, oddzielić od kości i zmielić z kawałkiem słoniny. Dodać 1-2 łyżki bulionu, 2 surowe jaja, 2 łyżki posiekanej zielonej pietruszki, 3 łyżki tartej bułki, sól, pieprz i gałkę muszkatołową. Wyrobić masę. Umączonymi rękami formować kulki wielkości orzecha i wrzucić je na wrzący bulion. Gotować ok. 3 minut, odcedzić i dodać do flaków.
 - Zrobić zasmażkę i doprawić nią flaki. Przełożyć do żaroodpornego naczynia (mogą być miseczki), posypać po wierzchu parmezanem i zapiec całość 5 do 10 minut.
 
Do flaków po warszawsku polecić trzeba wytrawną nalewkę staropolską.
Czy wiesz, że...
										 Do flaków po warszawsku nie pasuje majeranek? Zalecenia kuchni staropolskiej proponowały dość egzotyczną kompozycję przypraw, składającą się z pieprzu, gałki i świeżego startego imbiru. Pani Ćwierciakiewiczowa również nie stosowała majeranku w swoich przepisach na flaki. 
Takie flaki jadano w dawnej Warszawie, co potwierdził mi mój przyjaciel Wiesław Wiernicki, bywalec starych warszawskich knajp. Przed wojną podawano je na placu Zamkowym.
Od lat trwa dyskusja, które flaki są najlepsze. Moim zdaniem o smakach nie należy dyskutować, choć podziwiać można różnorodność sposobów przyrządzania. Jednak i tak najsmaczniejsze będą zawsze te, które gotowała nam babcia.
									
															Takie flaki jadano w dawnej Warszawie, co potwierdził mi mój przyjaciel Wiesław Wiernicki, bywalec starych warszawskich knajp. Przed wojną podawano je na placu Zamkowym.
Od lat trwa dyskusja, które flaki są najlepsze. Moim zdaniem o smakach nie należy dyskutować, choć podziwiać można różnorodność sposobów przyrządzania. Jednak i tak najsmaczniejsze będą zawsze te, które gotowała nam babcia.